Coraz częściej słyszę, że “to już coraz bliżej”, “zostało jeszcze tylko x dni” i “o bogowie, czas się kurczy, a ja jeszcze nie umiem!”. Słowem: zaczyna się przedmaturalny stres zabarwiony wszystkimi odcieniami paniki. Dlatego mówię Wam to samo, co mówię moim uczniom: panika ani potęgowanie stresu nie pomoże w efektywnej nauce. Może za to poważnie zaszkodzić! Żeby się nie dać, warto zastanowić się, z czego wynika stres przed maturą, i jak wpływa na nasz organizm (w tym zdolność do nauki).