Autosabotaż to ten głos w głowie, który namawia nas do wybierania rzeczy, które nam nie służą. Wiesz, scrollowania internetów zamiast spaceru, treningu czy książki; udawania, że nie zależy Ci na czymś, zamiast próby zawalczenia o to.. nagrałam o tym cały odcinek podcastu – są tam konkretne przykłady! Serdecznie polecam do odsłuchania, bo autosabotaż bardzo mocno ciągnie w dół i utrudnia życie, w tym naukę czy przygotowanie do egzaminów.
Jeśli jesteś tu po odsłuchaniu odcinka, to super! Bardzo się cieszę, daj mi znać co myślisz. Obiecałam spisanie ćwiczenia, o którym mówię. To ćwiczenie do przyjrzenia się swoim przekonaniom i powolnego rozbrajania autosabotażysty w głowie. Będziesz potrzebować kartkę i długopis (nie, robienie tego w głowie to nie to samo co wypisanie na papierze). W dalszej części wpisu zamieszczę tabelę do pobrania i uzupełnienia, ale zdecydowanie wystarczy Ci zwykła kartka z zeszytu.
- Zastanów się, jaki typ sabotażysty utrudnia Ci życie (do tego przyda się odsłuchanie odcinka): czy to perfekcjonista? Albo olewacz? Możesz nazwać go jak chcesz, ważne żeby uchwycić problem. W przypadku Ani z odcinka była to perfekcjonistka, która chciała od razu umieć IDEALNIE.
- Przed czym Cię chroni? Nazwij to, czego się boisz. Najlepiej zapisz na kartce. Podam Ci przykład: Ania boi się popełnić błąd.
- Dlaczego się tego boisz? I tutaj drąż do głębi, nie zbywaj się “nie wiem” i wzruszeniem ramion. Albo się temu przyjrzysz, albo nie, nikt tego za Ciebie nie zrobi (niestety, wiem). Więc jakie przekonania stoją za tym lękiem? Znowu podrzucam przykłady w odniesieniu do Ani:
- Błędy znaczą, że nic nie umiem
- Błędy popełniają głupi ludzie
- Im mniej błędów popełnię tym lepiej mi pójdzie na egzaminach
- Błędów trzeba się wstydzić
- Bliscy pomyślą, że jestem głupia
4. Sprawdź, czy te przekonania są prawdziwe. Jeśli nie są – wypisz argumenty przeciwko nim, stwórz alternatywne przekonania. Tak, jakbyś tłumaczyła/ tłumaczył sprawę przyjaciółce. Powiesz jej, że skoro popełniła błąd, to znaczy że jest głupia i się nie nadaje? No nie wydaje mi się.
Przykładowo: Zamiast błędy znaczą, że nic nie umiem > Błędy znaczą, że muszę skorygować to, co wiem
zamiast Błędy popełniają głupi ludzie > Każdy popełnia błędy. Albo nie myli się tylko ten, kto nic nie robi
błędów trzeba się wstydzić > Błędy to ludzka rzecz, normalny etap uczenia się, a nie powód do wstydu!
Możesz zebrać to wszystko w postaci tabeli:
Taką tabelkę możesz pobrać tutaj
Oczywiście, typy, które wymieniam w tym odcinku nie są jedyne. Może dokucza Ci miks dwóch z nich? Albo zupełnie inny typ? Zastanów się, pogrzeb chwilę w sobie.
Rozpisanie tych alternatywnych przekonań może pomóc wyrzucić ten głos przez okno. Albo chociaż ogarnąć go na tyle, żeby nie utrudniał Ci życia. Możesz wracać do tego ćwiczenia, a alternatywne przekonania spisać i powiesić w miejscu, na które często zerkasz. Albo mieć pod ręką. Najlepiej wiesz, co Ci pomoże.
A w razie potrzeby rozwinięcia tematu i podjęcia kroków, żeby coś zmienić, mogę polecić Ci książki:
- Getting things done David Allen
- Jesteś kimś więcej niż myślisz Lisa M. Schab
- Dary niedoskonałości Brene Brown
- I co z tym zrobisz? Andrzej Tucholski
Wszystkie te książki czekają na moich uczniów w biblioteczce mojej pracowni. Jeśli Cię nie uczę, a któryś tytuł Cię zaintryguje, sprawdź opis książki w sieci, poszukaj w bibliotece albo na Legimi. Znajdź i przeczytaj. To może być Twój pierwszy krok w budowaniu sprawczości. A poza tym.. może te książki w czymś Ci pomogą?